Najsmutniejszy chyba kot świata szuka prawdziwego, kochającego domu. Zdzichu jest bardzo zmęczony życiem, ma ok. 7-8 lat.

 

Został znaleziony w miejscu karmienia, izolował się od innych kotów, nie jadł ze wszystkimi, czekał jako ostatni… czasami już nie było co jeść. Dlatego postanowiłyśmy go zabrać, chcemy spróbować podarować mu dom.

 

Z racji, że izolował się od innych kotów szukamy dla Zdzicha domu, w którym będzie gwiazdą i nie będzie musiał z nikim walczyć o uwagę. Uwielbia człowieka, jest spokojny, grzeczny, bardzo lgnie do człowieka, grzecznie jeździ samochodem, korzysta z kuwety.

 

Jest odrobaczony, wykastrowany, czeka go szczepienie. Testy niestety na FIV dodatnie, na FELV ujemne. Podaruje ktoś dom temu cudownemu, dorosłemu kocurowi ?

 

On tak długo czekał na dom – nie każcie mu czekać dłużej.